Głównodowodzący SZ Ukrainy odbył podróż po odcinkach frontu, gdzie sytuacja jest najtrudniejsza
„Co możemy zrobić aby zatrzymać natarcie przeciwnika, jaki przeważa liczebnie? Odpowiedź jest jedna: to efektywne rażenie ogniowe głównych sił przeciwnika i jego rezerw na dalszych podejściach, kompleksowe rażenie przeciwnika przed przednim skrajem naszej obrony, utrzymanie pozycji i rubieży po odpowiednim przygotowaniu inżynieryjnym, maksymalnie efektywne wykorzystanie możliwości uzbrojenia i amunicji, zwłaszcza dronów bojowych, w jakich nadal mamy przewagę” – powiedział Syrski.
Zdaniem głównodowodzącego SZ Ukrainy, należy opracować nowe sposoby niszczenia nieprzyjacielskich bezzałogowców zwiadowczych przy pomocy systemów WRE i własnych dronów FPV. Wymaga to wysokiego przygotowania żołnierzy do pełnienia służby, a także odpowiedniego przygotowania struktur sztabowych różnych szczebli, tak, by zadawać jak największe straty przeciwnikowi i ograniczać własne.
Siły rosyjskie, pomimo ponoszonych strat, nadal posuwają się naprzód w rejonie Pokrowska.
23 lipca 2024 roku odbyło się posiedzenie kadry kierowniczej ukraińskiego sektora bezpieczeństwa (tzw. STAWKI) pod kierownictwem prezydenta Ukrainy, podczas którego omówiono możliwości prowadzenia uderzeń na siły rosyjskie za linią frontu, jak również perspektywy ukraińskiego programu rakietowego.
Na podstawie: pravda.com.ua,