Podczas spotkania przedstawicieli ok. 50 państw wchodzących w skład tzw. Grupy Ramstein podjęto decyzje o dostawach kolejnego uzbrojenia dla Ukrainy.
Najszerzej komentowanym elementem dyskusji w Ramstein jest kwestia dostawy na Ukrainę czołgów Leopard 2, co jest uzależnione od zgody Niemiec. Według niemieckiego ministra obrony, Niemcy nie sprzeciwiają się takim dostawom ani nie wiążą ich z koniecznością dostaw czołgów M1 Abrams z USA, ale decyzja w tej sprawie jak na razie nie została podjęta.
„Trzeba będzie jeszcze powalczyć o dostawy nowoczesnych czołgów, ale codziennie robimy wszystko, aby taka decyzja została podjęta” – powiedział prezydent Ukrainy, komentując rezultaty rozmów w Ramstein. Dodał, że kluczową kwestią jeśli chodzi o dostawy broni jest czas.
USA zadeklarowały dostarczenie Ukrainie kolejnych baterii systemów przeciwlotniczych NASAMS i Avenger, ponad 100 bwp Bradley, 100 kołowych transporterów opancerzonych Stryker, a także amunicji i innego wyposażenia. Również Polska zadeklarowała przekazanie Ukrainie kolejnych czołgów typu T-72 i bojowych wozów piechoty. Dodatkową pomoc wojskową na Ukrainę skierują także kraje bałtyckie, Finlandia, Dania, Szwecja, Kanada i wiele innych państw.
Z kolei Niderlandy dostarczą Ukrainie nie jedną – jak planowano, ale dwie bateria Patriot. Rząd Niderlandów zapewnił również, że jest gotowy na dostarczenie Ukrainie samolotów F-16, choć decyzja w tej sprawie nie jest jeszcze podjęta, jak sprecyzował dzisiaj premier tego kraju. Wysłanie czołgów AMX-56 Leclerc na Ukrainę rozważa także Francja.
Na podstawie: pravda.com.ua, mil.in.ua,