Podczas wystąpienia telewizyjnego prezydent Federacji Rosyjskiej poinformował o swojej decyzji uznania samozwańczych republik na Donbasie.
Wcześniej kwestia ta została omówiona podczas obrad Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, odbywającej się z udziałem ministrów spraw zagranicznych, obrony, FSB i SWR oraz obu izb parlamentu. Jako podstawę do uznania niezależności obu republik wskazywano brak postępów w negocjacjach w formacie normandzkim oraz rzekome „ludobójstwo” jakiego dopuszcza się Ukraina wobec ludności Donbasu.
Dokumenty uznające niezależności DNR i LNR podpisano w obecności liderów DNR: Denisa Puszylina i Igora Pasicznika. Równocześnie podpisano także porozumienia o współpracy i przyjaznych relacjach pomiędzy DNR i LNR a Rosją.
Po godzinie 23.00 czasu kijowskiego Rosja ogłosiła, że wprowadza swoje siły zbrojne na terytorium Donbasu.
W godzinach wieczornych w Kijowie obradowała Rada Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy z udziałem prezydenta Wołodymyra Zelenskiego. Odbyły się także rozmowy prezydenta Ukrainy z Joe Bidenem oraz premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem. Jeszcze tej nocy planowane są rozmowy z przewodniczącym RE oraz prezydentem Turcji.
Kraje zachodnie zapowiedziały sankcje w związku z uznaniem niezależności DNR i LNR przez Putina. Niemcy wezwały Rosję do skasowania decyzji i powrotu do rozmów w formacie mińskim.
Do wprowadzenia sankcji przeciwko Rosji wezwał także prezydent RP Andrzej Duda. „W sytuacji, gdy Prezydent Rosji podważa porządek Europy ustanowiony na przełomie wieków (XX i XXI), potrzeba wielkiej jedności i zdecydowanej postawy NATO, UE i krajów naszego regionu. Tylko twarda postawa i polityczna obrona Ukrainy może zatrzymać agresora. Sankcje natychmiast!” – napisał polski prezydent w mediach społecznościowych.
„Uznanie przez prezydenta Putina DNR i LNR za niezależne państwa jest zniewagą dla zobowiązań FR wobec porozumień mińskich. Ten krok jest atakiem na suwerenności i integralność terytorialną Ukrainy, oznacza koniec „Mińska” i naruszenie Karty NZ. Demonstruje, że Rosja wybrała szlak konfrontacji, a nie dialogu” – powiedział minister SZ Wielkiej Brytanii, Liz Truss.
Jak poinformował minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba, Kijów chce zwołania Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Na podstawie: ukrinform.ua, pravda.om.ua, prezydent.pl