Minister spraw zagranicznych RP Jacek Czaputowicz wyraził przekonanie, że w kwestiach polityki historycznej konieczna jest dobra wola z obu stron. Z kolei Pawło Klimikin zwrócił uwagę na konieczność odejścia od manipulowania historią przez polityków. Konferencja prasowa obu ministrów odbyła się 23 października w Warszawie.
Podczas rozmów, będących częścią wizyty szefa ukraińskiego MSZ w Warszawie omówiono m.in. kwestie związane z perspektywą odblokowania przez władze w Kijowie prac ekshumacyjnych na terytorium Ukrainy, jak również związane z ochroną miejsc pamięci historycznej po obu stronach granicy.
Szef polskiego MSZ zwrócił uwagę, że trudno jest wyjaśnić zakaz kontynuowania prac poszukiwawczych. „To prawo, które należy się polskiemu społeczeństwu, trudno mu zaprzeczać” – powiedział Jacek Czaputowicz. Dodał, że strona polska bierze pod uwagę zastrzeżenia władz ukraińskich co do miejsc pamięci, ustanowionych zgodnie z polskim prawem na terytorium Polski. „Gdyby nam udało się podjąć jakieś działania w tej sprawie, myślę, że również strona ukraińska może poczynić pewne kroki i dopuścić polskich badaczy do dalszych ekshumacji. Potrzebna jest dobra wola z obu stron, my tą dobrą wolę okazaliśmy” – powiedział polski minister, odnosząc się do zamiaru odnowienia ukraińskich miejsc pamięci na terytorium Polski. W tej sprawie mają zostać jeszcze podjęte decyzje przez polski IPN.
Z kolei Pawło Klimkin stwierdził, że pójść dalej w dialogu historycznym nie pozwala „kontekst emocjonalny”. Mimo tego uważa, że po rozmowach w Warszawie udało się określić koncepcję dalszego działania w tym obszarze. „Mam wielką nadzieję, że ta logika pozwoli nam dobrze rozumieć się nawzajem w kwestiach historycznych. Pracujemy nad praktycznym wymiarem tych działań i mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli o tym powiadomić” – powiedział Klimkin.
Na podstawie: mfa.gov.ua, polradio.pl, msz.gov.pl