wtorek, 19 marzec, 2024
pluken
Home / Analityka / Jak SIPRI „sprzedawało” Rosji ukraińską broń
Fot. defence-ua.com
Fot. defence-ua.com

Jak SIPRI „sprzedawało” Rosji ukraińską broń

Share Button

Niedawno w ukraińskich mediach pojawiła się niemal sensacyjna informacja o tym, że głównym importerem ukraińskiego uzbrojenia w zeszłym roku była Rosja. Jako potwierdzenie tej tezy wykorzystano dane z badań publikowanych co roku przez Sztokholmski Instytut Badań nad Pokojem SIPRI. Jednak po dokładnym zapoznaniu się z materiałami dotyczącymi rosyjsko-ukraińskiej współpracy zbrojeniowej widać, że jest wiele wątpliwości co do wiarygodności zwartych tam informacji i wniosków.

Na początek warto zaznaczyć, że zgodnie z dekretem prezydenta Ukrainy z 27 sierpnia 2014 roku eksport towarów wojskowych i podwójnego zastosowania do Rosji jest zabroniony. Wejście w życie tego dokumentu oznacza, że żadna ukraińska firma nie jest upoważniona do eksportu wskazanych towarów do Rosji, a wypadki złamania zakazu powinny być objęte działaniami odpowiednich służb.

Biorąc pod uwagę powyższe fakty, informacje mediów, powołujących się na dane międzynarodowej organizacji o dużym autorycie postawiły Ukrainę w niekorzystnym świetle (delikatnie mówiąc). Uzbrajanie wrogiego kraju i jednoczesne prośby o pomoc wojskową dla celów walki z nim – to nic innego jak „teatr absurdu” i wizerunek „państwa upadłego”, który zresztą stara się przedstawiać oficjalna propaganda Kremla.

Jednak dokładny przegląd danych, na które powołuje się SIPRI rodzi wątpliwości co do ich aktualności i wiarygodności, a co za tym idzie – co do autorytetu sztokholmskiej organizacji.

Sumy przychodów z eksportu broni /Fot. defence-ua.com
Sumy przychodów Ukrainy z eksportu broni /Fot. defence-ua.com

Zgdonie z przytoczonymi przez SIPRI liczbami, w zeszłym roku Ukraina eksportowała do Rosji towary wojskowego przeznaczenia na sumę 169 mln dolarów. Jednak dokładny przegląd konkretnych projektów pokazuje, że w badaniach SIPRI wzięto pod uwagę kontrakty, które zostały podpisane na długo przed 2014 rokiem, a które nie były realizowane w ciągu ostatnich lat, a na pewno nie w 2016 roku.

Wykaz dostaw broni z Ukrainy do Rosji /Fot. defence-ua.com
Wykaz dostaw broni z Ukrainy do Rosji /Fot. defence-ua.com

Motor-Sicz

Według danych SIPRI najwięcej towarów wojskowych do Rosji w 2016 roku dostarczyło przedsiębiorstwo Motor-Sicz, w tym 164 silniki AI-222 dla samolotów szkolno-bojowych Jak-130. Równocześnie, SIPRI w swoich danych wskazuje (rys.2), że te same silniki najprawdopodobniej zostały dostarczone przed 2014 rokiem (!). Nasuwa się więc logiczne pytanie, czy pracownicy SIPRI włączyli do swoich danych dotyczących przychodów z 2016 roku (wspomniane 169 mln dolarów) także dane dotyczące sum za silniki dostarczone do Rosji przed rokiem 2016? Przedstawiciele „Motor-Sicz” potwierdzają równocześnie, że dostawy te zostały wstrzymane jeszcze w roku 2014.

Antonow

W odniesieniu do samolotów produkowanych przez przedsiębiorstwo Antonowa, sytuacja jest jeszcze bardziej absurdalną. Zgodnie z danymi SIPRI, firma dostarczyła rosyjskim zamawiającym 17 samolotów An-140-100 w okresie od 2012 do 2016 roku i 11 samolotów typu An-148-100E w okresie od 2013 do 2017 roku.

Jednak po pierwsze, jak już wskazano wcześniej, ukraińskie firmy sektora zbrojeniowego wstrzymały współpracę z Rosją od 2014 roku – zatem wspomiane dostawy mogły mieć miejsce istotnie, ale przed 2014 rokiem, co obejmują wymienione okresy dostaw. Zatem wyglądałoby na to, że wspomnianych 17 maszyn przekazano w 2 lata, a 11 – w ciągu roku. Jednak oczywistym jest, że dostarczenie 28 samolotów tego typu w dwa lata jest niemal niemożliwym wobec braku odpowiednich mocy przerobowych ukraińskich zakładów na tak krótki okres czasu.

Po drugie żadnego samolotu – ani typu An-140 ani An-148 nie zbudowano na Ukrainie ani też tym bardziej nie dostarczono do Rosji nie tylko po 2016 czy do 2014 roku, ale w całym okresie czasu, o którym mowa jest w danych SIPRI. Wszystkie samoloty i których mowa były zbudowane w Samarskich Zakładach Lotniczych „Aviakor” w Rosji (An-140) w Woroneskim Towarzystwie Budowy Samolotów (An-148). Oba zakłady są zlokalizowane na terytorium Federacji Rosyjskiej.

I po raz kolejny pojawia się pytanie: czy sumy za dostawy tych samolotów włączano w 169 milionów dolarów za dostawy uzbrojenia w roku 2016?

Zoria-Maszprojekt

Ciekawą jest również informacja dotycząca turbin gazowych DC-71 i DT-59, produkowanych przez mikołajewskie zakłady DP „Zoria-Maszprojekt”. Zgodnie z danymi SIPRI dostarczono do Rosji w turbiny DT-59 w roku 2015 i 2 DS-71 w 2016 roku. Jednak informacja ta nie jest zgodna z prawdą i była dementowana przez zakłady Maszprojekt jeszcze w 2015 roku.

Jak twierdzą przedstawiciele zakładów: „w lutym 2012 roku z rosyjskim zamawiającym „Pribałtyjskij Zakład Budowy Okrętów Jantar” podpisano kontrakt na dostawę trzech agregatów M7H1, do których montuje się wspomniane turbiny. Pierwsza dostawa została wykonana w 2013 roku, a ostatnia – w lutym 2014 roku. Drugi kontrakt w tej sprawie podpisany w 2013 roku nie został zrealizowany.

Czy Instytut SIPRI mógł tak po prostu zignorować oświadczenie ukraińskiej firmy nie posiadając żadnych dowodów na to, że jest inaczej?

Niedbalstwo czy manipulacja?

Wychodzi na to, że żaden z wymienionych elementów uzbrojenia czy towarów podwójnego zastosowania nie został dostarczony Rosji w roku 2016. Skąd więc wzięła się zagadkowa suma 169 mln USD? Trudno znaleźć odpowiedź na to pytanie, skoro dane przytaczane przez sam Instytut przeczą same sobie. Tak samo trudno odpowiedzieć na pytanie, czy było to tylko niedbalstwo czy celowa manipulacja. Warto tak czy inaczej sprawdzać każdą informację, jako że nawet organizacje z dużym autorytetem mogą się mylić.

Ihor Fedyk, Defense Express

Od Redakcji – Wyjaśnienie o  metodologii Raportu SIPRI: 

Dane dotyczące wielkości eksportu są wprowadzane nie według daty faktycznej sprzedaży, tylko w roku faktycznej rejestracji sprzedanego sprzętu na stan armii nabywcy, w tym przypadku Federacji Rosyjskiej. Sprzęt wprowadzony do użytku w 2016 roku figuruje jako eksport z 2016 roku. 

Share Button

Czytaj również

Fot. prezydent.pl

Duda: Putin napadnie na inne kraje jeśli wygra na Ukrainie

Prezydent RP odniósł się od obecnej sytuacji związanej z wojną na Ukrainie po spotkaniu z …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.