15 sierpnia to rocznica Bitwy Warszawskiej, w której została pokonana armia bolszewicka nacierająca na Warszawę.
W przeddzień obchodów Święta Wojska Polskiego, prezydent RP Andrzej Duda złożył kwiaty na cmentarzu żołnierzy Ukraińskiej Armii Ludowej, którzy w 1920 roku brali udział w wojnie polsko-bolszewickiej, walcząc u boku Wojska Polskiego. Żołnierze ukraińscy odznaczyli się szczególnie w obronie Zamościa. Także 14 sierpnia odbywa się akcja pod nazwą „Płomień Braterstwa” w ramach której na mogiłach żołnierzy ukraińskich w całej Polsce zapalane są znicze i składane kwiaty.
Główne uroczystości związane ze świętem odbywają się w Warszawie, gdzie odbyła się m.in. defilada Wojska Polskiego, podczas której został zaprezentowany sprzęt wojskowy pozostający na wyposażeniu SZ RP.
Defiladę poprzedziło wystąpienie ministra obrony RP Władysława Kosiniaka-Kamysza. „Zjednoczeni z mundurem, tylko wtedy będziemy zwyciężać. 104 lata temu tą świadomość mieli nasi poprzednicy. I tu znów rozkaz generała Rozwadowskiego: Albo rozbijemy dzicz bolszewicką, albo ciężka niedola i nowe jarzmo nas czeka wszystkich bez wyjątku (…) dziś mamy tą świadomość: wróg, który, zmienia słowa, ale nie zmienia melodii z którą uderza na innych: dziś na Ukrainie. Musimy być gotowi na wszystkie scenariusze” – powiedział szef resortu obrony. Jako główne wyzwanie dla Sił Zbrojnych wskazał transformację armii do współczesnych uwarunkowań, w tym stworzenie nowych jednostek uzbrojonych w bezzałogowce powietrzne, lądowe i morskie.
Głos zabrał także premier RP Donald Tusk. „Robimy wszystko, aby Polki i Polacy nie musieli więcej liczyć na cud (…) w polskiej strategii obrony i zwycięstwa nie może być miejsca na liczenie na cud, musimy liczyć na siebie, na sojusze i na wysiłek w budowie nowoczesnej armii, którą budujemy wysiłkiem całego narodu. Budujemy jedną z największych armii europejskich, ale nie wystarczy wydać dużo pieniędzy: wokół nas toczą się już wojny przyszłości (…) naszym zadaniem jest przygotować naszą ojczyznę i Sojusz Północnoatlantycki do tych wojen” – powiedział Donald Tusk, wskazując, że siła inteligencji i innowacji jest kluczowa dla pokonania przeciwnika.
„Z Historii musimy wyciągać wnioski. Spotykamy się, żeby oddać cześć polskim żołnierzom (…) wyciągamy prosty wniosek z wojny na Ukrainie, musimy się tak uzbroić, aby atak na nas stał się nieprawdopodobny (…) dziękuję za kontynuację polityki poprzednich rządów, za podpisane w ostatnich dniach umowy” – powiedział w swoim wystąpieniu prezydent RP Andrzej Duda. „Ta defilada służy także temu, aby całe społeczeństwo zobaczyły efekt wydatków. To nasza duma i rosnąca gwarancja naszego bezpieczeństwa” – dodał prezydent RP. „Ostatnie 3 lata to hybrydowa napaść na naszą granicę ze strony białoruskiej (…) było to tak naprawdę przygotowanie do agresji przeciwko Ukrainie (…) udało nam się, choć nie bez strat, obronić. Dziękuję za tą służbę i za to oddanie” – powiedział Andrzej Duda.
Na podstawie: prezydent.pl, tvn24.pl,