Oleksij Daniłow skomentował kwestię dostaw broni dla Ukrainy przez kraje sojusznicze.
„Mogę powiedzieć: mamy czym uderzać w terytorium FR, własnymi wyrobami. A po to, abyśmy mogli wyzwalać nasze terytorium, zwracamy się z prośbą o pomoc do krajów partnerskich, aby pomogły nam z dostawami uzbrojenia” – powiedział Daniłow. Dodał, że w ostatnym czasie i Niemcy i Francja zmieniły swoje nastawienie i obecnie maksymalnie współpracują z Ukrainą, rozumiejąc podstępność działań Rosji, nie tylko w czasie wojny z Ukrainą, ale także na kontynencie afrykańskim.
Według Daniłowa, choć rosyjskie działania mają na celu stworzenie napięć i odwrócenie uwagi świata od wojny rosyjsko-ukraińskiej, to działania te nie przyniosą skutków, jako że wpływają one na bezpieczeństwo państw UE.
Aktualnie w Niemczech trwa dyskusja na temat dostaw pocisków manewrujących „Taurus” dla Ukrainy, choć na razie, zgodnie z oświadczeniem niemieckiego resortu obrony, nie jest ona planowana. W ostatnim czasie Ukraińskie Siły Powietrzne otrzymały dostawy pocisków SCALP z Francji (analog pocisków Storm Shadow).
Na podstawie: ukrinform.ua,