18 grudnia na poligonie w obwodzie odeskim zakończyły się testy zestawu rakietowego Wilcha-M. W ramach przeprowadzonych strzelań sprawdzono zdolności pocisków do rażenia celów na dystansie do 110km.
Według oświadczenia producenta, firmy KB „Łucz”, odpalone pociski trafiły w cele z założonym odchyleniem kilku metrów, co potwierdza wysoką celność systemu. Kolejnym krokiem ma być przyjęcie zmodyfikowanych pocisków na uzbrojenie w kolejnych jednostkach Sił Zbrojnych Ukrainy. „Prace nad stworzeniem systemu są realizowane wyłącznie siłami ukraińskich przedsiębiorstw zbrojeniowych” – powiedział dyrektor generalny KB „Łucz”, Oleg Korostelow.
„Wilcha-M” to zmodyfikowana wersja systemu „Wilcha”, którego pociski mają zasięg do 70km i który wszedł już na uzbrojenie SZU. Konieczność uruchomienia produkcji własnych pocisków o kalibrze 300mm przez Ukrainę wynika m.in. ze zmniejszenia zapasów tego typu amunicji po aktywnej fazie konfliktu zbrojnego w Donbasie.
Jak na razie pociski weszły na uzbrojenie jednostek wyposażonych w poradzieckie wyrzutnie 9K58. Trwają jednak prace na stworzeniem ukraińskiego odpowiednika pojazdu zdolnego do przenoszenia i odpalania nowych pocisków.
Na podstawie: defence-ua.com,