W Przemyślu bez zakłóceń i konfliktów odbyło się święto ukraińskiej pamięci narodowej – procesja przez miasto na cmentarz, gdzie pochowani są polegli 99 lat temu i zmarli żołnierze Ukraińskiej Republiki Ludowej i Ukraińskiej Armii Galicyjskiej.
W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele organizacji ukraińskich z Ukrainy i Polski (m.in. deportowanych w Akcji „Wisła”), władz obwodowych i rejonowych, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego. Prezes Związku Ukraińców w Polsce, Piotr Tyma, wyjaśnił, że coroczna obecnoścćPolicji podczas uroczystości jest związana z możliwymi prowokacjami środowisk skrajnie prawicowych.
Ceremonię jak co roku zapoczątkowała msza w kościele grekokatolickim pod wezwaniem Jana Chrzciciela. Następnie miało miejsce trwające 1,5 godziny przejście na cmentarz w Pikulicach koło Przemyśla, gdzie znajduje się cmentarz wojskowy. Procesji po raz kolejny towarzyszyła orkiestra Akademii Wojsk Lądowych im. Sahajdacznego we Lwowie.
Po przepychankach, do jakich doszło w 2016 roku, obecność Policji podczas uroczystości stała się normalną praktyką. W kwietniu br. sąd wydał wyroki ws. 20 osób, które brały udział w tamtejszych wydarzeniach, uznając ich winnymi i skazując na prace społeczne w wymiarze od 6 do 14 miesięcy.
Piotr Tyma zrelacjonował także akcję, która została zorganizowana wspólnie z Anną Dąbrowską, polegającą na przeprowadzeniu na rynku w Przemyślu rozmów z nim na temat stanu relacji polsko-ukraińskich. Początkowo przeprowadzenie akcji próbował zablokować prezydent miasta, Wojciech Bakun, jednak rada miejska uznała te próby za pozbawione podstaw. Akcję próbowali zakłócić przedstawiciele środowisk skrajnie prawicowych. Jedna osoba została aresztowana. „Zauważyliśmy wzrost liczby napadów na Ukraińców w Polsce. Hasła antyukraińskie pojawiły się także podczas wyborów” – powiedział Piotr Tyma, zwracając przy tym uwagę na dobre przygotowanie Policji do tegorocznego święta, dzięki czemu udało się uniknąć prowokacji.
Równolegle, uczestnicy uroczystości zwrócili uwagę również na sprawniejszą niż w ubiegłych latach odprawę celną i graniczną.
„Także dzisiaj otrzymaliśmy wiadomość o śmierci kolejnego ukraińskiego żołnierza na Donbasie, który bronił Ukrainę i Europę. Zebraliśmy się tutaj, by oddać hołd tamtemu pokoleniu, które poległo za nas na tej ziemi” – powiedziała Ołeksandr Hanuszczyn, gubernator obwodu lwowskiego. Z kolei były gubernator obwodu, Oleg Synotka, podziękował Polsce i Polakom za wsparcie udzielone Ukrainie w czasie trwającej wojny na Donbasie.
„Niedawno największa polska organizacja harcerska ZHP i jej ukraiński odpowiednik „Płast” podpisały porozumienie o organizacji 14 sierpnia, w przeddzień rocznicy Bitwy Warszawskiej, we wszystkich miejsach w Polsce, gdzie pochowani są polegli wówczas żołnierze ukraińscy, akcji porządkowania ich mogił, których w ten dzień spotkają się Polacy i Ukraińcy. Razem możemy pokazać, że historia nie powinna nas dzielić” – powiedział podczas swojego wystąpienia Piotr Tyma.
Ihor Tymoyts