Kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego podejmą praktyczne działania w odpowiedzi na rosyjskie działania w Cieśninie Kerczeńskiej – powiedział szef MSZ Ukrainy, Pawło Klimkin po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO w Brukseli.
„Wszyscy rozumieją, że NATO powinno zwiększyć swoją obecność w regionie Morza Czarnego. To kwestia do dalszego omówienia, ale pewne decyzje i działania zostaną podjęte i usłyszymy o tym już w najbliższym czasie. To także sprawa obecności NATO-wskich okrętów” – powiedział Klimkin. Dodał, że za poparciem dla Ukrainy opowiedziało się wszystkie 29 państw członkowskich Sojuszu.
„Zaproponowałem, aby był stworzony osobny format współpracy z krajami, które pretendują do członkostwa, Ukrainą i Gruzją. Ponadto, podniosłem również kwestię działań Rosji, które mają na celu zdestabilizowanie sytuacji na południu Ukrainy” – dodał Pawło Klimkin.
O kompleksowej odpowiedzi NATO na działania Rosji wspomniał także sekretarz stanu USA, Mike Pompeo. „Są dwie kwestie, co do których zgodziliśmy się podczas spotkania ministrów z udziałem szefa MSZ Ukrainy: pełna zgoda co do tego, że działania Rosji były nielegalne i nieprzyjazne, oraz że polityka powstrzymywania powinna być kontynuowana” – powiedział Pompeo.
Szef amerykańskiej dyplomacji stwierdził również, że USA dają Rosji 60 dni na powrót do przestrzegania traktatu o zakazie posiadania pocisków rakietowych średniego zasięgu z 1987 roku (INF), a następnie, przy braku reakcji strony rosyjskiej, jednostronnie wypowiedzą to porozumienie.
Na podstawie: pravda.com.ua, tvn24.pl,