Podczas obrad XI Forum Europa-Ukraina, które odbyło się w dniach 13-14 marca 2018 roku w Rzeszowie, wiele miejsca poświęcono kwestiom rozbudowy infrastruktury na obszarze Europy Środkowej i Wschodniej.
Takie podejście jest jak najbardziej uzasadnionym, a co więcej – pozwala z umiarkowanym optymizmem patrzeć na możliwości rozwoju współpracy pomiędzy krajami regionu w ramach różnych formatów współpracy, takich jak Trójmorze czy Europa Karpat. Niewiele czynników jest bowiem w stanie tak skutecznie agregować interesy krajów regionu jak realizacja wspólnych projektów biznesowych i infrastrukturalnych.
Sporo miejsca podczas obrad poświęcono kwestiom realizacji takich projektów jak Jedwabny Szlak czy Via Carpatia. O zasadności podejmowania współpracy na tym polu mówił m.in. minister Andrzej Adamczyk, który zwrócił uwagę na już funkcjonujące połączenie kolejowe Polska-Chiny oraz na zasadność jego rozwoju. „Idea jednego pasa/Jednego szlaku w Europie: inwestycja w korytarze i kapitał, z którego można skorzystać” – powiedział minister wskazując, że rozwój korytarzy komunikacyjnych to nie tylko sama infrastruktura, ale także centra logistyczne, wpływające na rozwój regionalny. „Polska wiąże wielkie nadzieja z projektem GO Highway – przedłużenie A4 na Ukrainę (faktycznie zespół połączeń drogowych od Gdańska do Odessy – przyp. polukr.net), co pozwoli dostarczać ładunki do i z Europy” – dodał Andrzej Adamczyk odnosząc się bezpośrednio do perspektyw współpracy polsko-ukraińskiej w tym obszarze. Z kolei o planach budowy drogi Via Carpatia, ciągnącej się od Bałtyku aż po Morze Śródziemne wspomniał w swoim wystąpieniu marszałek Sejmu RP Marek Kuchciński. Swoje nadzieje z podobnymi projektami wiążą zarówno przedstawiciele firm budowlanych jak i władze szczebla lokalnego i regionalnego.
„Zaistnieliśmy z pomysłem pod nazwą Trójmorze. To co innego niż Międzymorze, Trójmorze to pomysł gospodarczy i ekonomiczny. To nie jest zamiast UE, to się uda, jeśli będzie prounijne i wypełni pewne istniejące dziś luki. To także szansa na rozwój dla Chin i dla Niemiec: mówimy jednak cały czas o projektach gospodarczych, a nie o geopolityce” – stwierdził z kolei poseł Bogdan Rzońca podczas dyskusji na temat współpracy w ramach Trójmorza, projektu forsowanego przez Polskę i kraje Europy Środkowej należące do UE.
Udziałem w podobnych inicjatywach zainteresowana jest także Ukraina, podobnie jak wiele innych krajów sąsiednich pozostających poza strukturami UE. „Te perspektywy wyglądały realnie przed marcem 2014 roku. Obecnie widzimy na granicy z Rosją raczej linię niestabilności niż sferę współpracy. Dlatego potrzebne są inicjatywy współpracy wielostronnej wobec agresji hybrydowej Rosji. Chodzi o to, by kraje regionu Trójmorza, w tym także Ukraina, wyszły z obszaru realnej lub potencjalnych „proxy war”. Ta szara strefa jest faktem i bez jej niwelacji współpraca będzie problematyczną” – zauważył z kolei podczas dyskusji o Trójmorzu reprezentujący Ukrainę Ołeksandr Czalij.
Na podstawie: inf. własna polukr.net