Polski prezydent zabrał głos podczas obrad Szczytu Przyszłości, jaki odbywa się w Nowym Jorku w związku ze Zgromadzeniem Ogólnym ONZ.
Według Andrzeja Dudy, ład międzynarodowy, jakie bazuje na prawie międzynarodowym, które jest podstawą działania ONZ, jest obecnie w stanie poważnego zagrożenia. „Jaskrawy przykład – to agresja Rosji na Ukrainę. Jako stały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ, Rosja powinna wspierać Kartę NZ jak i prawo międzynarodowe. Jednak Rosja dokonując agresji przeciwko suwerennemu państwu, zrezygnowała z tych zobowiązań. Nie można stwierdzać, że działa na rzecz systemu międzynarodowego” – powiedział w swoim wystąpieniu prezydent RP. Zwrócił przy tym uwagę na konieczność zwiększenia efektywności systemu ONZ i wzmocnienia prawa międzynarodowego.
W podobnym tonie wypowiedział się w Nowym Jorku także prezydent Czech, Petr Pavel. „Agresja Rosji na Ukrainę jest wyzwaniem dla systemu międzynarodowego i struktur ONZ” – powiedził prezydent Czech.
Andrzej Duda skomentował także kwestię dążenia Ukrainy do UE. „Jeśli ktoś ma zamiar zablokować wejście Ukrainy do Unii Europejskiej, wpisuje się tym samym w politykę Władimira Putina” – powiedział Duda w wywiadzie dla „Europejskiej Prawdy”.
„Starałem się działać tak, aby nie tworzyć napięć pomiędzy Warszawą a Kijowem, na ile to możliwe (…) to było niełatwe, dlatego, że są między nami trudne tematy (…) w interesie Ukrainy jest znalezienie porozumienia z Polską w trudnych kwestiach, także historycznych” – powiedział polski prezydent, odnosząc się także do wypowiedzi wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza, który stwierdził, że bez rozwiązania sporów historycznych, Ukraina nie wejdzie do UE. „Chciałbym wiedzieć co konkretnie mają na myśli ministrowie, jeśli wypowiadają takie słowa. To trudne kwestie i dla samych Ukraińców” – dodał Andrzej Duda.
Na podstawie: prawda.com.ua