We wtorek 11 października, na Ukrainę dotarły pierwsze wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych IRIS-T, dostarczone przez Niemcy.
O dostawie poinformował minister obrony Ukrainy, Oleksij Reznikow. „To tylko początek. Potrzebujemy więcej, bez wątpienia Rosja jest krajem terrorystycznym” – powiedział Reznikow, odnosząc się do poniedziałkowych ataków rakietowych na ukraińskie miasta, w których zginęło 19 osób, a dziesiątki zostały ranne.
Rosyjskie uderzenia rakietowe przyśpieszyły decyzje krajów zachodnich o dostawie nowoczesnych systemów przeciwlotniczych – wspominanych IRIS-T i amerykańskich NASAMS. Te ostatnie, zgodnie z oświadczeniem rzecznika Pentagonu, Johna Kirby, mają dotrzeć w najbliższym czasie na Ukrainę, podobnie jak 4 kolejne wyrzutnie pocisków rakietowych HIMARS (jak dotąd, Ukraina otrzymała 16 wyrzutni tego typu).
„Rozpatrujemy, jak zwiększyć pomoc dla Ukrainy i głównym priorytetem będzie wzmocnienie obrony przeciwlotniczej (…) cieszę się, że sojusznicy z NATO przekazują systemu obrony przeciwlotniczej (…) cieszę się z dostawy systemu obrony przeciwlotniczej przez Niemcy. Myślę, że wszyscy widzimy, jak to jest ważne” – powiedział Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO.
Za przekazane wcześniej przez Polskę systemy obrony przeciwlotniczej dziękował wczoraj, 11 października, szef Sztabu Generalnego SZ Ukrainy, generał Walerij Załużny.
Na podstawie: ukrinform.ua, mil.in.ua,