Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg poinformował o planach obrad Rady NATO-Rosja 12 stycznia 2022 roku.
Ma to być pierwsze od blisko 2,5 roku spotkanie przedstawicieli Sojuszu Północnoatlantyckiego i Federacji Rosyjskiej. Poprzednie obrady odbyły się w lipcu 2019 roku. Aktualne spotkanie ma służyć m.in. deeskalacji napięcia pomiędzy Moskwą i NATO na tle rosyjskiej koncentracji wojsk w pobliżu granic Ukrainy.
17 grudnia br. Rosja opublikowała spis propozycji, jakie mają być gwarancjami jej bezpieczeństwa ze strony krajów NATO. Chodzi m.in. o zobowiązania nieprzyjmowania do Paktu Ukrainy oraz innych państw Europy Wschodniej. USA i przedstawiciele innych krajów odrzucili te żądania, wskazując przy tym na konieczność dyplomatycznego rozwiązania aktualnego kryzysu. W podobnym tonie wypowiedział się prezydent Rosji Władimir Putin, który stwierdził, że w przypadku odrzucenia rosyjskich propozycji, reakcja „może być różna”, ale stwierdził też, że „Rosja chce rezultatu dyplomatycznego i będzie do niego dążyć”.
Wczoraj, 25 grudnia 2021 roku, rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało o powrocie do miejsc stałej dyslokacji ok. 10 tys. żołnierzy, którzy brali udział w przedsięwzięciach szkoleniowych w ramach Południowego Okręgu Wojskowego (w tym m.in. na Krymie oraz w pobliżu Rostowa nad Donem). Oznaczałoby to zmniejszenie liczby rosyjskich żołnierzy w pobliżu ukraińskich granic, która kilka dni temu była oceniana przez Kijów na ok. 122 tys. w odległości do 200 km od granic Ukrainy.
Na podstawie: pravda.com.ua,