Rozmieszczenie misji pokojowej ONZ może sprzyjać odbudowie pokoju i bezpieczeństwa na wschodzie UKrainy, jednak w razie podjęcia decyzji ws. realizacji operacji takiej operacji nie może być mowy o obecności wojskowych czy innego personelu z kraju będącego stroną konfliktu jako sił pokojowych – napisano w komentarzu MSZ Ukrainy do propozycji Rosji ws. możliwości rozmieszczenia misji ONZ na Donbasie.
Resort spraw zagranicznych Ukrainy zaznacza, że bierze pod uwagę propozycję prezydenta Federacji Rosyjskiej. Równocześnie, zwrócono uwagę, że jeszcze w 2015 roku podobną propozycję złożył w ONZ prezydent Ukrainy, Petro Poroszenko. „Ten list był wysłany (do Rady Bezpieczeństwa i Sekretarza Generalnego ONZ – przyp. polukr.net) 2 kwietnia 2015 roku. Inicjatywę poparł także ukraiński parlament” – napisano w oświadczeniu MSZ Ukrainy. Mimo tego, przez cały czas strona rosyjska sabotowała działania w tej sprawie.
Zdaniem MSZ Ukrainy rozmieszczenie misji ONZ na Donbasie powinno być poprzedzone wycofaniem wojsk okupacyjnych z terytorium Ukrainy, a także wycofania uzbrojenia i techniki wojskowej. Powinno zostać także wycofane wsparcie finansowe i materiałowe ze strony Rosji dla nielegalnych grup zbrojnych na Donbasie.
Konsultacje w sprawie misji pokojowej ma realizować stałe przedstawicielstwo Ukrainy przy ONZ.
Na podstawie: mfa.gov.ua, tass.ru