Mark Rutte, pełniący od 1 października 2024 funkcję sekretarza generalnego NATO odniósł się do działań Federacji Rosyjskiej i przedstawił swoją wizję relacji z tym krajem.
Mark Rutte wezwał do nie utrzymania dotychczasowej polityki, także wobec gróźb Władimira Putina, dotyczących możliwości użycia broni nuklearnej. Według sekretarza, jak na razie nic nie wskazuje NATO, aby Rosja istotnie miała zamiar użyć broni atomowej w wojnie z Ukrainą.
„Oczywiście, słyszymy regularne groźby Kremla i ta retoryka jest nieodpowiedzialna. Jednak równocześnie (…) myślę, że on chce (Putin – przyp.) abyśmy mówili o jego arsenale jądrowym. A ja sądzę, że nie należy tego robić. Powinniśmy skupić się na tym, że nie ma obecnie zagrożenia zastosowania broni atomowej” – powiedział Rutte dodając, że grożenie użyciem tego typu uzbrojenia jest samo w sobie niebezpiecznym precedensem.
Mark Rutte stwierdził również, że podziela zdanie poprzedniego sekretarza Jensa Stoltenberga w sprawie zgody na użycie przez Ukrainę broni dalekiego zasięgu wobec celów Rosji. Zaznaczył jednak, że decyzja w tej sprawie należy do krajów, które przekazują Ukrainie to uzbrojenie.
Wcześniej, 24 września 2024 roku prezydent Ukrainy poinformował, że Rosja może przeprowadzić ataki na ukraińskie elektrownie atomowe przed zimą.
Na podstawie: pravda.com.ua,