Według Denisa Szmihala, uszkodzonych zostało 18 różnych obiektów.
„Skutki mogłyby być o wiele, gorsze, ale dzięki heroicznej i profesjonalnej pracy obrony przeciwlotniczej zniszczono 44 z ponad 50 wystrzelonych pocisków” – poinformował Denis Szmigal. Do ataków wykorzystano, poza pociskami Ch-101/555 także drony oraz artylerię.
W wyniku ataków doszło do uszkodzenia obiektów infrastruktury energetycznej w 10 obwodach Ukrainy, m.in. czerniowieckim, winnickim, kijowskim, charkowskim, dniprowskim i zaporoskim. Jedna z zestrzelonych rakiet spadła w Mołdawii, tuż przy granicy z Ukrainą.
Premier Ukrainy podziękował również członkom ekip remontowych i poinformował, że trwają już prace mające na celu usunięcie uszkodzeń. Jak na razie są problemy z dostawami prądu w obwodach kijowskim, zaporoskim, dniprowskim i charkowskim. Dodatkowo, częśc Kijowa ma problemy z dostawami wody w związku ze szkodami w obwodzie kijowskim (m. Kijów było atakowane, ale wszystkie pociski zestrzelono).
Na podstawie: pravda.com.ua,