W niedzielę, 17 czerwca, na placu obok Konsulatu RP we Lwowie odbyło się uroczyste odsłonięcie tablicy poświęconej opozycjoniście i przyjacielowi Ukrainy, Jackowi Kuroniowi.
W uroczystości wzięli udział m.in. żona Jacka Kuronia, Danuta, wicemarszałek Senatu RP Bogdan Borusewicz, konsul generalny RP we Lwowie Rafał Wolski, a także przedstawiciele lokalnych władz, środowisk naukowych, organizacji pozarządowych z Polski i Ukrainy.
„Jestem szczerze wdzięczna miastu Lwów i jego mieszkańcom, władzom, intelektualistom, przyjaciołom Jacka, wszystkim zebranym. To piękne miejsce przekazuje ideę, którą przez całe życie niósł Jacek – ludzie powinni się spotykać, rozmawiać, tak, aby z tych rozmów i spotkań rodziły się dobre rzeczy – jeśli nie będziemy patrzeć na świat w ten sposób, że jest on nasz wspólny, to świat nie przetrwa. Mam nadzieję, że to miejsce będzie symbolem nie tylko tego co było, tej drogi Jacka, jego przyjaciół, którzy są tu obecni, ale że będzie żyć w przyszłości, że będzie to miejsce spotkań i przyjaźni” – powiedziała Danuta Kuroń.
„Jacek Kuroń był przeciwko propagandzie, przeciwko myślom, że wokół mamy samych wrogów. Mówił, że to nieprawda, że mamy także przyjaciół, mamy narody z którymi łączą nas wieki wspólnej historii. Gdy rozmawialiśmy o tym wiedziałem, że w pierwszej kolejności ma na myśli Ukraińców, ale także Litwinów i Białorusinów. Jacek był głosem całej opozycji, formułował spojrzenie na świat i Europę, zawsze starał się zrozumień innych. Rozmawiamy tutaj po polsku i ukraińsku i nie potrzebujemy tłumaczenia, nie chcemy tego, by ktoś trzeci tłumaczył nam znaczenie naszej historii, konfliktów, bo my sami jesteśmy w stanie zrozumieć i zinterpretować to wszystko by być razem, by myśleć o przyszłości. Aby tą wspólną przyszłość budować. Jacek Kuroń był budowniczym. Nawet, gdy mowa była o tym, że trzeba zniszczyć totalitarny ustrój, mówił i wiedział o tym, jak budować. Jeszcze raz dziękuję za pamięć i za to miejsce spotkań Polaków i Ukraińców” – powiedział wicemarszałek Senatu, Bogdan Borusewicz.
Podziękowania za uszanowanie pamięci wielkiego lwowiaka, działacza polskiej opozycji demokratycznej, ministra pierwszego niekomunistycznego rządu w Europie Środkowo-Wschodniej wyraził także konsul RP we Lwowie, Rafał Wolski. „Cieszę się, że mogę przez okno mojego gabinetu spoglądać na ten skwer, na którym spotykają się lwowiacy i ich goście i będą mogli patrzeć na mądre oblicze patrona tego miejsca” – powiedział konsul.
Decyzję ws. nadania wspomnianemu miejscu podjęła rada miejska Lwowa 22 marca 2018 roku.
Fot.: POLUKR.net / Андрій Поліковський