Ukraina będzie zmuszona odpowiedzieć na wyzwania związane z bezpieczeństwem i wykorzystywać wszystkie możliwości aby obronić się w warunkach, gdy umowa o likwidacji pocisków rakietowych średniego zasięgu przestanie obowiązywać – powiedział szef MSZ Ukrainy.
Ukraiński minister poruszył tą kwestię w wywiadzie dla „Głosu Ameryki” podkreślając, że Rosja od wielu lat świadomie naruszała to porozumienie. „To działania Rosji doprowadziło do nowego wyścigu zbrojeń. Oczywiście, inni partnerzy również będą to robić” – powiedział Klimkin dodając, że Ukraina będzie musiała adekwatnie zareagować.
„Mamy potencjał w sferze broni rakietowej, będziemy decydować o tym, jakie pociski będą nam niezbędne” – powiedział szef ukraińskiego MSZ.
Aktualnie Ukraina pracuje nad stworzeniem pocisków rakietowych małego zasięgu (do 500 km) znanych jako Grom-2 (na zdj.). Pierwsze testy mają odbyć się w tym roku.
Kilka dni temu władze USA zadeklarowały wyjście z traktatu INF, podpisanego w 1987 roku, zakładającego likwidację pocisków rakietowych średniego zasięgu bazujących na lądzie. Powodem takiej decyzji jest łamanie postanowień porozumienia przez Rosję.
Na podstawie: pravda.com.ua,