W zeszłym tygodniu w Internecie pojawiły się zdjęcia pojazdu-wyrzutni, najprawdopodobniej wchodzącego w skład projektowanego systemu rakietowego Grom-2.
Pojazd został sfotografowany na jednej z dróg w obwodzie zakarpackim. Może to oznaczać, że prace nad zestawem, który ma być ukraińskim następcą radzieckich pocisków Toczka-U zbliżają się do końca.
Zestaw Grom-2 jest opracowywany przez Biuro Projektowe „Jużnoje” z Dniepropietrowska i Zakłady Chemiczne w Pawłohradzie. Prace nad systemem trwają od blisko 10 lat, jednak zostały przyśpieszone dopiero w 2014 roku wobec wybuchu wojny na Donbasie. Testy pocisków były kilkukrotnie przekładane – miały odbyć się na przełomie 2016 i 2017 roku, jednak termin ten nie doczekał się realizacji i aktulnie mowa jest o początku drugiej połowy 2017 roku.
Transporter-wyrzutnia bazuje na podwoziu kołowym o napędzie 10×10 lub 8×8+2. Pocisk rakietowy wchodzący w skład zestawu ma mieć zasięg od 50 do 500 km, a masa głowicy bojowej wynosić ma 480 kg. Zakupem zestawów zainteresowana jest m.in. Arabia Saudyjska, choć należy oczekiwać, że pierwsze egzemplarze trafią na wyposażenie Sił Zbrojnych Ukrainy.
Równolegle, dobiegają końca prace nad zestawem rakietowym „Olcha/Wilcha” kalibru 300 mm, który ma zastąpić poradzieckiego zestawy 9K58 „Smiercz”.
Na podstawie: defence-blog.com, nowastrategia.org.pl