
Mer Kijowa Witalij Kliczko stwierdził, że policjanci, którzy użyli broni palnej, w wyniku czego zginął 17-letni pasażer ściganego przez nich samochodu postąpili zgodnie z obowiązującymi zasadami.
Kliczko stwierdził, że „ta tragedia powinna pokazać wszystkim „odważnym” miłośnikom szybkiej jazdy oraz tym, którzy przywykli do bezkarności, że żarty się skończyły”. Dodał, że tylko zdecydowane działania organów porządku przyniosą efekty, jakich oczekują od nich obywatele, zarówno w sferze ruchu drogowego, parkowania czy każdej innej.
W nocy 7 lutego kijowscy policjanci użyli broni podczas pościgu za kierowcą, który nie zatrzymał się na wezwanie i uciekał z prędkością 190 km/h. Jak się okazało, zarówno kierowca, jak i pasażer, który zmarł w wyniku ran postrzałowych byli pod wpływem alkoholu i narkotyków oraz próbowali przejechać jednak z policjantów (został on ranny w nogi).
W sprawie trwają czynności wyjaśniające prokuratury.
Na podstawie: pravda.com.ua