poniedziałek, 28 kwiecień, 2025
pluken
Home / polukr (page 3)

polukr

Awdijiwka: ostrzały, brak podstawowych środków do życia, ale ludzie żyją

Share Button

Avdeevka26 lutego wolontariusze z Zaporoża przebywali w miejscowości Awdijiwka w obwodzie donieckim, a także w otaczających miasto wioskach, które znajdują się w odległości 5-10 km od donieckiego lotniska.

Przy wjeździe do Awdijiwki pola są pokryte odłamkami Gradów i pocisków artyleryjskich, a w samym mieście większość budynków jest uszkodzona na skutek ostrzałów. Według miejscowych mieszkańców na początku ostrzały były niemal bez przerwy, dopiero ostatnie kilka dni upłynęło dość spokojnie – tylko od czasu do czasu słychać armaty. W mieście nie ma dostaw ogrzewania, wody i prądy. Pracuje tylko kilka sklepów i to tylko do 15.00, ale ludzie muszą jakoś żyć. Do polityków i armii nastawieni są sceptycznie, chcą jakiejkolwiek władzy, byle zapanował pokój.

Dzieci nie chodzą do szkoły, która została częściowo zrujnowana. Większość przyzwyczaiła się już do ostrzałów i nie chcą wyjeżdżać – lub nie mogą ze względu na brak pieniędzy, mimo tego, że wolontariusze wielokrotnie proponowali ewakuację i wywozili chętnych za darmo jeszcze w czasie walk na początku lutego 2015 roku.

Podobna sytuacja panuje także w otaczających miasto wioskach, a nadal mieszkają tam rodziny z dziećmi. Dzieci nie biorą niebezpieczeństwa na poważnie: czteroletnia Ania powiedziała wolontariuszom, że gdy rozpoczyna się „bach-bach” chowają się do piwnicy…

Natalia Seliukova

Share Button

Rostysław Sławiuk: Prognozy co do kursu hrywny może tworzyć jedynie głupiec

Share Button

11039559_817645418301601_752212561_nTydzień temu na Ukrainie rozpoczęła się panika. Ludzie masowo zaczęli skupować żywność, w tym głównie mąkę, cukier, sól i olej. Półki supermarketów z tymi towarami opustoszały. Niektóre sieci handlowe wprowadziły ograniczenia typu „nie więcej niż 5 butelek oleju na osobę”. Jednocześnie rozpoczęło się wycofywanie oszczędności z banków – od początku tego roku Ukraińcy podjęli z kont łącznie 17 mld hrywien depozytów. Rekordowym dniem był 23 lutego, gdy w ciągu 24 godzin z banków wypłynęło 2,2 mld UAH. Przyczyna tych zjawisk to spadek wartości ukraińskiej waluty. 23 lutego za 1 dolara płacono 35-37 hrywien, za euro – ponad 40, a za 1 zł – około 10 hrywien. Ani bank centralny ani rząd nie wyjaśniły przyczyn tego procesu i tym bardziej, prognoz. Jedyne prognozy jakie można było znaleźć to te u właścicieli niektórych sklepów, którzy zapowiadali, że w najbliższym czasie towary mogą podrożeć o 30%. Wiele osób pamięta jeszcze kryzys lat 90. XX wieku, kiedy nie otrzymywano zapłaty nawet przez 9 miesięcy, a półki sklepów były puste. Właśnie dlatego tak wiele osób rzuciło się do sklepów by robić zapasy. 24 lutego u prezydenta Ukrainy odbyła się narada z udziałem szefowej NBU, Walerii Gontarowej, ministra finansów Natalii Jaresko i premiera Arsenija Jaceniuka. Prezydent zobowiązał rząd i NBU do ustabilizowania kursu hrywny w okolicach wartości 21 UAH za 1 dolara i już tego samego dnia hrywna wzmocniła się do poziomu 27 za 1 USD. Następnego dnia znów miał miejsce spadek. Co będzie dalej z ukraińską walutą? Dlaczego mamy do czynienia z takimi spadkami i co czeka Ukraińców w tym roku? Na te i inne pytania odpowiada Rostysław Sławiuk, doktor nauk ekonomicznych, kierownik katedry bankowości Lwowskiego Instytutu Bankowości Uniwersytetu Bankowości NBU.

Dlaczego spada kurs hrywny?

Spadek wartości hrywny w pierwszej kolejności wynika z braku jakichkolwiek reform. To podstawowa przyczyna, która nie daje możliwości stabilizowania waluty. Chodzi nie tylko o reformy w sferze finansów, ale także wszelkie inne: w pierwszej kolejności o walkę z korupcją, reformę systemu sądownictwa oraz organów porządku publicznego. Widać tu także brak efektywności władz, w tym zwłaszcza kierownictwa Narodowego Banku Ukrainy. Po trzecie wpływ na to ma wojna jako poważny czynnik wymuszający duże wydatki.

Wiele osób wini samo społeczeństwo – mówi się, że ludzie panikują i sami przyczyniają się do spadku wartości waluty.

Gdyby odbywały się reformy, to społeczeństwo nie miałoby podstaw do paniki. Gdyby rząd brał na siebie obowiązek prognozowania i informowania o swoich działaniach, nic takiego by nie miało miejsca. Panika to nie przyczyna tylko skutek. Poza tym te pieniądze, które skupują ludzie ogarnięci paniką to drobne sumy w porównaniu z tymi, które przepadają wobec trzech pierwszych warunków. Dlatego uważam, że trzeba przede wszystkim rozwiązać problemy z handlem, a nie winić społeczeństwo za obecne problemy.

Jak wielka jest wina spekulacji na rynku walutowym jeśli idzie o przyczyny spadku wartości hrywny?

Spekulacje są możliwe jedynie w wypadku tych uczestników, którzy dysponują sumami co najmniej miliona dolarów – mniejsza suma nie będzie miała żadnego wpływu na rynek. To gracze na wysokim poziomie, którzy mają odpowiednie środki i możliwości. Co więcej, są oni dobrze znani rządzącym i często powiązani z pewnymi strukturami. Jest w tym także wielka wina banków, które często pracują nieostrożnie i bez spełniania reguł rynkowych – nie tylko w sferze finansowej ale i moralnej.

Jak Pan ocenia działania NBU w tej sytuacji? Kilka dni temu Waleria Gontarowa milczała, we wtorek miały miejsce działania mające na celu stabilizację kursu, ale rezultaty tych działań są niewielkie.

Działań NBU w ciągu ostatnich trzech miesięcy praktycznie nie zauważyłem. Działań, mających na celu liberalizację reżimu czy wzięcia pod kontrolę tych procesów praktycznie nie ma. Widzę tylko brak aktywności.

Jakie działania Pana zdaniem mogłyby rozwiązać problem?

Po pierwsze – maksymalna otwartość oraz odpowiednia kontrola zgodnie z obowiązującym prawodawstwem. Po drugie – ostrzeżenia dla banków, które prowadzą operacje niosące za sobą duże ryzyka. Poza tym poziom odpowiedzialności kierowników banków musi być na znacznie wyższym poziomie niż obecnie. Obecnie, inaczej niż w innych krajach, u nas właściciel banku praktycznie w ogóle nie odpowiada przed społeczeństwem i państwem, a gdy coś idzie nie tak – po prostu umywa ręce. Odpowiedzialność ta musi być także rozszerzona na osoby kierujące na co dzień działaniami banków. Obecnie część banków ma tymczasowe zarządy, a potem, gdy zaczynają się problemy okazuje się, że osoby zarządzające zarobiły w tym okresie po kilkaset tysięcy hrywien. Dlatego właśnie odpowiedzialność zarówno właścicieli jak i zarządów musi być pełna, aż do poziomu odpowiedzialności karnej. Także władze: prezydent, rząd i bank centralny muszą komunikować się z ludźmi i wyjaśniać swoje działania. Jak tylko sytuacja się uspokoi i stanie się zrozumiałą, ludzie wrócą do banków z pieniędzmi. Jeśli takie działania nie zostaną podjęte, problem pozostanie nierozwiązany na długi okres czasu.

Czy realnym jest powrót do poziomu około 20 UAH za 1 USD?

Słowo „powrót” nie niesie za sobą żadnych rozwiązań, ani w sferze organizacyjnej, ani prawnej. Żeby możliwa była stabilizacja trzeba informować o możliwych ryzykach, a nie przekazywać informację o likwidacji banku na tydzień wcześniej. Bo jaka wtedy będzie reakcja społeczeństwa? Oczywiście że luzie pobiegną aby zabrać stamtąd swoje pieniądze. Dlatego właśnie polityka musi być absolutnie przejrzysta co do rynku finansowego. Ludzie panikują wobec nieznajomości procesów jakie mają miejsce. Dlatego to tak ważne zadanie dla przedstawicieli władz: rozmawiać ze społeczeństwem. Ale tego jak na razie niestety nie ma.

Są wielkie nadzieje związane z kredytem MFW, które ma otrzymać Ukraina na początku marca. Na ile okaże się on pomocny dla wzmocnienia kursu hrywny?

Kredyt MFW to pewna „poduszka bezpieczeństwa”, które nieco zmniejszy istniejące ryzyka. Ale nie jest tak, że sam kredyt rozwiąże wszystkie istniejące problemy. Kluczowy problem to taki, że pieniądze „wyszły” z banków. I suma kredytu MFW w porównaniu do tej, która wypłynęła z banków jest znacznie mniejszą. Po drugie te pieniądze nie nadejdą w formie gotówki, jak to sobie wyobraża wiele osób. I po trzecie, nie wolno zapominać że nadal mamy problemy z obsługą długu zagranicznego. I właśnie to jest główne wyzwanie dla rządu i na ten cel zapewne zostanie przeznaczona większość sumy o której mówimy. Nadal jednak wracamy do punktu wyjścia: główny problem to taki, że rząd nie prowadzi reform w sferze polityki finansowej.

Obecnie ciężko snuć prognozy, ale główne pytanie brzmi: co dalej?

Niektórzy szukają analogii z latami 90., inni z 2008 rokiem i na tej podstawie próbują przewidywać. Ja chcę powiedzieć, że obecnie przechodzimy specyficzny etap i w sferze finansów i w innych obszarach, który nie ma nic wspólnego z minionymi latami. Niczego podobnego nie było dotąd w ciągu ostatnich lat. Dlatego ewentualne prognozy może tworzyć tylko głupiec. Na pewno jakiś czas jeszcze potrwa panika. Ludzie nadal będą robić zapasy żywności, ale mniej aktywnie. Zapewne czeka nas także wzrost cen, można mówić o wzroście o 50% i więcej. To spowoduje radykalne zubożenie społeczeństwa. Ten rok będzie bardzo trudny, a plus będzie tylko jeden: cudzoziemcy przyjeżdżający na Ukrainę będą czuć się jak milionerzy.

Iryna Hamryszczak

Share Button

Minimalne taryfy za gaz zwiększono o 3,3 raza

Share Button

gazKomisja ds. energetyki i usług komunalnych zwiększyła maksymalne taryfy za gaz dla odbiorców indywidualnych o 3,3 raza (330%) – do 3600 UAH za 1000 metrów sześciennych.

Cena ta ma obowiązywać tylko w sezonie grzewczym, tj. od 1 października do 30 kwietnia.

Z kolei ceny gazu wykorzystywane do podgrzewania wody i gotowania posiłków wzrośnie z 1182 do 7199 hrywien za 1000 metrów sześciennych.

Podwyżki wynikają z porozumienia pomiędzy Gabinetem Ministrów Ukrainy i Międzynarodowym Funduszem Walutowym ws. udzielenia kredytu Ukrainie. MFW domagał się od dłuższego czasu urynkowienia taryf za gaz.

Na podstawie: pravda.com.ua

Share Button

Borys Niemcow odznaczony Orderem Wolności

Share Button

z15629569Q,Borys-NiemcowPrezydent Ukrainy, Petro Poroszenko, pośmiertnie odznaczył Orderem Wolności rosyjskiego polityka Borysa Niemcowa.

„Dla nas, Ukraińców, Borys na zawsze pozostanie patriotą Rosji i przyjacielem Ukrainy. Swoim życiem pokazał, że jest to możliwe, trzeba tylko chcieć.” – powiedział prezydent Ukrainy.

Dodał, że Borys Niemcow walczył o wolność Ukrainy i Rosji, ponieważ rozumiał, że bez wolnej Ukrainy nie może być wolnej Rosji. Jego życiowe motto brzmiało bowiem „Za naszą i waszą wolność”.

 

Na podstawie: president.gov.ua

Foto: wiadomości.gazeta.pl

Share Button

Bojownicy ŁNR wyrzucili z Antracytu kozaków dońskich

Share Button

terrroryściKijów, 3 marca, UNN. Według sztabu ATO w okolicach Ługańska dochodzi od kilku dni do walk pomiędzy różnymi grupami zbrojnymi.

W ciągu ostatnich 24 godzin bojownicy tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej, podlegający władzom z Igorem Płotnickim na czele wyparli z miast Antracyt i Krasnyj Łucz członków tzw. „Wojska Donieckiego”, kierowanego przez „atamana” Kozicina.

Do walk pomiędzy różnymi grupami bojowników dochodziło także podczas poprzedniego zawieszenia broni, jako że częśc z nich nie uznaje zwierzchnictwa ani władz tzw. republik, ani Moskwy.

Na podstawie: unn.com.ua

http://www.unn.com.ua/uk/news/1444394-boyoviki-lnr-vitisnili-z-antratsitu-donskikh-kazakiv-rechnik-ato

Share Button

Sztab ATO: bojownicy ponownie ściągają sprzęt na linię frontu

Share Button

artyleriya_2Kijów, 3 marca, UNN. Wedłu rzecznika ATO płk Andrija Łysenko sprzęt wycofany w ostatnich dniach przez separatystów ze strefy przyfrontowej wraca na poprzednie miejsca dyslokacji.

„Bojownicy wywożą sprzęt do granicy z Rosją, a potem w przeciwnym kierunku. Efektem tego jest demostrowanie fałszywego wycofania uzbrojenia, które jest złamaniem porozumień z Mińska” – powiedział Łysenko.

Taka sama sytuacja ma miejsce zarówno pod Ługańskiem jak i w okolicach Doniecka. Nadal trwają ostrzały artyleryjskie pozycji ukraińskich, w wyniku których w ciągu ostatnich 24 godzin zginęło 3 żołnierzy, a 9 zostało rannych.

Na podstawie: unn.com.ua

http://www.unn.com.ua/uk/news/1444354-boyoviki-povertayut-vidvedenu-tekhniku-vid-kordonu-z-rf-do-peredovoyi-rechnik-ato

Share Button

Poroszenko: Optymizm UE jest przedwczesny

Share Button

32399 (1)Prezydent Ukrainy, Petro Poroszenko, odbył rozmowę telefoniczną z przewodniczącym Rady Europejskiej, Donaldem Tuskiem.

Przedmiotem rozmowy było omówienie sytuacji na Donbasie i stopień wykonywania uzgodnień zawartych w Mińsku. Prezydent Ukrainy wezwał UE do powstrzymania się od przedwczesnego optymizmu oraz kontynuowania polityki wpływania na strony, które podjęły się realizacji mińskich porozumień.Podkreślił, że nie jest przestrzegane stałe i wszechstronne zawieszenie broni ze strony bojowników oraz wycofanie przez nich ciężkiego uzbrojenia.

Prezydent Poroszenko i Donald Tusk omówili również  możliwość przeprowadzenie szczytu Ukraina-UE w Kijowie pod koniec kwietnia.

 

Na podstawie: president.gov.ua

Foto: president.gov.ua

Share Button

Fejgin: Stan Sawczenko jest bardzo zły

Share Button

SawczenkoWedług informacji przekazanych przez obrońcę Nadii Sawczenko, Marka Fejgina stan bezprawnie uwięzionej ukraińskiej pilotki jest bardzo zły. Ma ona problemy z organami wewnętrznymi, nerkami i woreczkiem żółciowym. Mimo nalegań rodziny Nadia Sawczenko nie przerwała protestu głodowego.

„W jakiś sposób przyzwyczaiła się do sytuacji, w której może tylko głodować. To dla niej jedyna forma sprzeciwu wobec niesprawiedliwości. Inaczej nie postrzega otaczającej rzeczywistości” – poinformował adwokat.

2.03 Prezydent Ukrainy, Petro Poroszenk odznaczył Nadię Sawczenko najwyższym tytułem honorowym „Bohatera Ukrainy”.

Na podstawie: hromadske.tv

Share Button

Rada Najwyższa przyjęła zmiany do budżetu na 2015 rok

Share Button

budżetKijów, 2 marca, UNN. Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła zmiany do ustawy budżetowej na rok 2015. Za przyjęciem ustawy zagłosowało 273 deputowanych.

Zgodnie z ustawą deficyt budżetowy ma wynieść 103,6 mld UAH, a kwota przeznaczona na obsługę długu publicznego – 92,8 mld UAH.

Przyjęcie zmian w budżecie było jednym z warunków otrzymania pomocy finansowej ze środków Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Ma ona wynieść do 17,5 mld dolarów.

Na podstawie: unn.com.ua

http://www.unn.com.ua/uk/news/1444108-vr-vnesla-zmini-do-derzhbyudzhetu-2015-za-273

Share Button

W Odessie powstają kutry artyleryjskie dla WMS Ukrainy

Share Button

kuterartW stoczni w Odessie trwa budowa dwóch kutrów artyleryjskich dla Wojenno-Morskich Sił Ukrainy.

Jednostki projektu 58155 „Griuza-M” mają zostać ukończone do końca tego roku. Ich wyporność będzie wynosić ok. 50 ton, długość – 23 metry. Będą mogły osiągać prędkość do 28 węzłów i zasięg do 700 mil morskich.

Na uzbrojenie jednostek wejdą po dwa moduły bojowe Katran-M (armata 30 mm, karabin maszynowy 7,62 mm, 2 wyrzutnie pocisków przeciwpancernych „Barier”) oraz wyrzutnia pocisków przeciwlotniczych „Igła”. Jednostki będą mogły także stawiać miny.

Na podstawie: mil.in.ua
Fot. Dumskaya.net

Share Button