21 stycznia 2015 roku, w przededniu Dnia Jedności Ukrainy,odbyła się we Lwowie dyskusja na dosyć prowokacyjny temat: „Akt Zjednoczenia – historyczna mistyfikacja?”, zorganizowana przez Instytut Studiów Zachodnioukraińskich, organizację społeczną z Czerniowiec, która kieruje politolog Ołeh Chawycz. Wątpliwe, czy polskiemu czytelnikowi powie coś to nazwisko, ale wśród ukraińskich analityków politycznych i dziennikarzy ten urodzony w Czerniowcach a obecnie mieszkający w Kijowie działacz, znany jest ze swojego poparcia dla idei federalizacji Ukrainy.
Bez wątpienia w Polsce bardziej znaną postacią jest osoba Wołodymyra Pawliwa, współpracownika Ukraińskiego Katolickiego Uniwersytetu, wraz z którym Ołeh Chawycz latem 2014 roku założył organizację społeczną „Europejskie Zgromadzenie Galicyjskie”. Nawiasem mówiąc, Instytut Studiów Zachodnioukraińskich powstał mniej więcej w tym samym czasie. Doktor Andrzej Szeptycki w komentarzu do „W poszukiwaniu Galicji” (http://www.new.org.pl/2021,post.html) na portalu czasopisma „Nowa Europa Wschodnia”, krótko opowiada o działalności Europejskiego Zgromadzenia Galicyjskiego oraz Wołodymyra Pawliwa, którego nazywa „profesorem P.”. Zwrócił uwagę na nagłe pojawienie się dużych pieniędzy na popularyzację galicyjskich idei oraz tradycji wśród ludności trzech galicyjskich obwodów – oczywiście dlatego, „aby znaczenie i wyjątkowość Galicji wyryła się w ludzkiej pamięci”, na wypadek rozpadu Ukrainy.
Do udziału w dyskusji Ołeh Chawycz zaprosił historyków, dziennikarzy i działaczy społecznych ze Lwowa, Czerniowiec i innych miast Zachodniej Ukrainy, w celu omówienia „procesu przygotowania przedwstępnego układu między URL i ZURL, według którego ta ostatnia miała otrzymać autonomię terytorialną; przyjęcie Aktu Zjednoczenia URL i ZURL (22.01.1919) oraz próby jego realizacji; w rzeczywistości rezygnacji z tego aktu w wyniku podpisania Umowy warszawskiej pomiędzy URL i Polską (21.04.1920) oraz konsekwencje wszystkich tych wydarzeń na dalsze historii Ukrainy”. Jednak liczba historyków i działaczy społecznych, którzy zdecydowali się wziąć udział w dyskusji była skromna, ze względu na antymajdanowe stanowisko Chawycza, jego związki z antymajdanowymi publicystami i doradcami politycznymi oraz przez to co głosi i oczywiście podziela punk widzenia rosyjskiej propagandy.
Przed zaprezentowaniem głównych tez uczestników dyskusji należy zrobić niezbędny historyczny wstęp. Bardzo krótki układ przedwstępny dotyczący zjednoczenia ZURL i URL w jedno państwo (URL), w którym Obwód zachodni URL (ZO URL) mógł otrzymać autonomię terytorialną, został podpisany 1 grudnia 1918 roku w Fastowie, w miesiąc po Bitwie o Lwów. Ukraińska Rada Narodowa, najwyższy organ ustawodawczy ZURL, zatwierdziła (ratyfikowała) uchwałę na posiedzeniu 3 stycznia 1919 roku, a 16 stycznia 1919 roku zwróciła się do Dyrektoriatu URL informując go o przyjęciu uchwały. Do momentu wybrania Zgromadzenia Ustawodawczego w URL i uchwalenia nowej konstytucji, na terytorium, które kontrolował ZO URL działały już stworzone organy władzy. 22 stycznia 1919 roku Dyrektoriat URL wydał uniwersał, w którym zgadzał się z decyzją rządu i parlamentu ZURL (znany również jako Akt Zjednoczenia, zatwierdzony przez tymczasowy parlament – Kongres Pracy Ukrainy). Zjednoczenie nie doszło jednak do skutku. Armia URL i Ukraińska Armia Halicka (UHA) miały osobne dowództwo, choć na początku udawało się mu koordynować swoje działania. Pod koniec 1919 roku dowództwu URL przyszło zawrzeć rozejm z Siłami Zbrojnymi Południa Rosji co wywołało ostry sprzeciw przewodniczącego Dyrektoriatu URL Symona Petlury i jego otoczenia. Sam Petlura prowadził osobne (bez zgody rządu ZO URL, mimo że było to sprzeczne z uzgodnieniami) negocjacje z Polską. W grudniu 1919 roku rząd emigracyjny ZO URL w wyniku rozmów przewodniczącego Dyrektoriatu Symona Petlury z Polską oraz jego obietnice uznania wschodniej granicy Polski na Zbruczu postanowił wycofać się z układu przedwstępnego. Poinformował o tym władze URL, co jest mniej znanym faktem niż zawarcie Umowy warszawskiej z 21 kwietnia 1920 roku miedzy URL i Polską, które wykluczało zjednoczenie URL i ZURL, ponieważ zgodnie z Umową warszawską znaczna część ZURL miała należeć do Polski. Umowa warszawska uważana była przez galicyjskich Ukraińców jak zdrada i stała się obiektem krytyki w latach 1920-1930. Ponadto, piętno zdrajcy mocno przywarło do Symona Petlury.
Warto zwrócić uwagę, że podczas swojego wystąpienia Olech Chawycz starał się przekonać obecnych, że panująca wiara w Akt Zjednoczenia jak i samego zjednoczenia URL i ZURL jest „historyczną mistyfikacją”, czyli mitem i nie ma niczego wspólnego z rzeczywistością, a państwo przemilcza fakty na temat stanu faktycznego stosunków pomiędzy ZURL i URL w latach 1918-1920. Chawycz krytycznie ocenia stosunek URL do idei zjednoczenia z ZURL, wytyka „prawny nihilizm” członków Dyrektoriatu URL i ich podwładnych, którzy nie mogli, albo nie chcieli stosować się do wymaganej formy umowy przedwstępnej, procedury jej stworzenia i ratyfikacji. Przyjęcie aktu z 22 stycznia 1919 roku (Akt Zjednoczenia) na placu św. Sofii w Kojowie wydaje mu się dziwnym i niewłaściwym z prawnego punku widzenia. Nazwał ten dokument „wątpliwym historycznie” ze względu na sposób w jaki został przyjęty – na wiecu.
Jego najlepiej przygotowany oponent, lwowski politolog Ihor Tanczyn, w swojej wypowiedzi wezwał do uznania Aktu Zjednoczenia za korzystny symbol swojego czasu, deklarację, że Ukraina powinna być wspólną przestrzenią polityczną. Jednak, obecnie nie ma zapotrzebowania na takie symbole i bardziej aktualne jest w jaki sposób wyposażyć jedyną Ukrainę. Tanczyn wezwał do decentralizacji władzy na podstawie ogólnoświatowego doświadczenia, czyli przekazanie władzy niższym organom zarządzania. Oprócz tego decentralizacja, według niego, zmniejsza potrzeby regionów Ukrainy do autonomizacji, na co odwrotnie nalega Chawycz. Ten ostatni wyznaje potem, że woli widzieć Ukrainę sfederalizowaną, w której Galicja, Donbas i reszta regionów stanową osobne, równorzędne subiekty federalizacji. Zresztą w jednym ze swoich artykułów: (http://www.varianty.net/23622-oleh-khavych-u-vypadku-nepokory-kyievu-po-lviskii-ratushi-striliatymut-tak-samo-yak-po-donbas-areni) stawia znak równości pomiędzy autonomistami i federalistami, ale dopuszcza utworzenie na Ukrainie asymetrycznej federalizacji, w której niektóre subiekty federalizacji będą posiadały więcej uprawnień niż inne.
Starając się oczywiście odrodzić w mieszkańcach Galicji stary obraz Symona Petlury oraz przedstawicieli ówczesnej elity URL i licząc prawdopodobnie, że zaczną go przenosić na Kijów i obecny rząd, Chawycz postawił tezę, że Umowa warszawska z 1920 roku nie była niczym innym jak zdradą Petlury. Według niego oskarżać mieszkańców Galicji o separatyzm jest bezmyślnością, ponieważ właśnie „Kijów” (czyli Petlura) swego czasu zdecydował się podpisać Umowę warszawką, w której formalnie zapisano odłączenie Galicji i Zachodniego Wołynia od URL i przyłączenia ich do Polski. Ihor Tanczyn odparł ten zarzut tym, że w historii Ukrainy były gorsze i bardziej katastrofalne przykłady zdrady.
Odpowiadając na pytania dotyczące możliwych wpływów ZURL i URL Chawycz wysunął jeszcze jedno prowokacyjne przypuszczenie. Według niego „wartości katastrofy” są właściwe mieszkańcom Wielkiej Ukrainy, łatwo są przekazywane zachodnim Ukraińcom i „niszczą w nich resztki europejskiej tożsamości”.
Oczywiście ze względu na małą liczbę uczestników i gości zaproszonych do dyskusji (do 20 osób) i nieobecność najpopularniejszych mediów Lwowa (czyli kanałów telewizyjnych), wątpliwe czy spowoduje ona znaczący rozgłos. Oczywiście celem tego wydarzenia była jeśli nie chęć znalezienie przez Ołeha Chawycza myślących mu podobnie, to wykorzystanie budżetu przeznaczonego na takie okazje.
Omeljan Radymskyj