Według szefa Głównego Zarządu Wywiadu (HUR) Ministerstwa Obrony Ukrainy, Kiryło Budanowa, Rosja nie jest skłonna użyć broni atomowej nawet jeśli ukraińska armia wejdzie na Półwysep Krymski.
W ocenie Budanowa, rosyjska propaganda ma zdolności przedstawienia utraty Krymu jako „zwykłej straty”, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Chersonia, będącego w zeszłym roku największą zdobyczą w ramach „specjalnej operacji wojskowej”. Wycofanie się sił rosyjskich z tego miasta zostało praktycznie niezauważone przez rosyjskie kanały propagandowe i przedstawione jako faktyczny sukces strony rosyjskiej.
Wcześniej szef ukraińskiego wywiadu wojskowego zapowiadał wyzwolenie Krymu „w najbliższym czasie”, zarówno przy użyciu narzędzi wojskowych jak i dyplomatycznych.
Z kolei według analityków ISW, strona rosyjska może mieć problem z przygotowaniem się do działań kontrofensywnych Ukrainy. Wynika to m.in. z faktu, iż najlepsze jednostki wojsk powietrznodesantowych FR są już zaangażowane w działania ofensywne i obronne na różnych odcinkach. Problemami są także zmęczenie i dezorganizacja wielu oddziałów.
Na podstawie: pravda.com.ua,