wtorek, 17 wrzesień, 2024
pluken
Home / Wiadomości / Mariupolski wybór: niespodzianki i rozczarowania
Fot. Andrij Polikowskij/polukr.net
Fot. Andrij Polikowskij/polukr.net

Mariupolski wybór: niespodzianki i rozczarowania

Share Button

Kolejne wybory prezydenckie w Mariupolu minęły bez przykrych niespodzianek, których wszyscy się obawiali. Mimo tego, sytuacja pozostała spokojna do czasu zamknięcia lokali wyborczych.

Miasto podzielone jest na dwa okręgi wyborcze – o numerach 57 i 58. Pierwszy obejmuje obszary przemysłowe, w których skoncentrowane są dwa zakłady metalurgiczne. Jest rzeczą oczywistą, że większość wyborców w tych dziedzinach to pracownicy. Drugi obejmuje centrum miasta i wybrzeże.

Wybory w Mariupolu w 2014 i 2019 roku są zasadniczo różne, nawet pod względem frekwencji wyborczej. Jeśli średnia frekwencja w 2014 r. wynosiła około 15%, to w tych wyborach w obu okręgach wyniosła odpowiednio 58,51 i 60,12%. Lokale wyborcze zostały otwarte w mieście na czas, o 8.00 rano (tylko w kilku przypadkach było 15 minut spóźnienia). Już w tym czasie w budynkach (tradycyjnie są to głównie szkoły) powstały kolejki. Jest to typowe dla Mariupolu, ponieważ starsi wyborcy i osoby niepełnosprawne spieszą się do głosowania w godzinach porannych. Ta sytuacja trwa mniej więcej do południa, kiedy przychodzą głosować pierwsi młodzi wyborcy.

Wyborom w Mariupolu w poprzednich latach towarzyszyły szczególne uroczystości: muzyka i poczęstunek, a wyborcom, którzy przyszli do lokali wyborczych po raz pierwszy, rozdawano cukierki, ciastka czy kwiaty. Tym razem porzucono tę tradycję. Panowała atmosfera powagi wyboru (inna, w porównaniu z atmosferą rozpaczy w wyborach w 2014 r.).

Ale potencjalny portret wyborcy w Mariupolu i w tym roku pozostaje ten sam – najliczniejsi goście lokali wyborczych to osoby w wieku 40-60 lat. Jest oczywiste, że wpłynie to na wyniki wyborów w mieście. Emeryci i renciści głosowali głównie na Jurija Bojko, Ołeksandra Wiłkuła lub Ołeha Laszko. Nawiasem mówiąc, ten ostatni dosłownie kilka dni przed dniem X hojnie rozdał wszystkim paczki z żywnością.

W większości lokali wyborczych nie był prowadzony nadzór wideo, inaczej niż w poprzednich wyborach prezydenckich, kiedy wszyscy mieli okazję obserwować głosowanie w trybie online. Według MSW, od godziny 16.00, zarejestrowano 27 naruszeń, z czego przytłaczająca większość nie mogła wpłynąć na przebieg procesu wyborczego (bójki, selfie podczas głosowania, bezimienne karty do głosowania, kilka prób przekazania kart do głosowania).

Znacznie poważniejsze problemy pojawiły się w lokalach wyborczych w wioskach sąsiadujących z Mariupolem. Tak np. w wiosce Wełyka Nowosiłka jeden z członków komisji wyborczej pobił innego za próbę nagrania wideo. W lokalach wyborczych w dzielnicy Kamieńsk i Rejonie nikolskim pojawiły się doniesienia o ładunkach wybuchowych, które zostały częściowo potwierdzone: znaleziono atrapę granatu i fragment pocisku moździerzowego.

Problemy z organizacją wyborów w Mariupolu pozostały takie same, jak wcześniej. Młodzi ludzie, którzy po raz pierwszy przychodzą do urn, nie otrzymują pomocy w wypełnianiu kart do głosowania. Osoby starsze i niepełnosprawne w są zmuszone dotrzeć do miejsc, które nie są wyposażone w specjalne urządzenia.

Eugene Gorb

 

Share Button

Czytaj również

Fot. ukrinform.ua

W Polsce rozpoczęło pracę Centrum NATO-Ukraina

Jednostka ma zajmować się analizą działań wojennych oraz przyśpieszyć wstąpienie Ukrainy do NATO. Decyzję o …