We Lwowie Bronisław Komorowski mówił o swoich planach po zakończeniu kadencji, m.in. założenia instytutu i dalszej współpracy z Ukrainą.
Nieczęsto zdarza się, by Lwów gościł jednocześnie przywódców dwóch państw jednocześnie – tym razem do Lwowa przyjechali prezydent Ukrainy Petro Poroszenko i prezydent Polski Bronisław Komorowski. Ta wizyta to jeden z akcentów kończących kadencję Komorowskiego na stanowisku prezydenta RP.
Większość spotkań, jakie odbyli obaj prezydenci miała charakter zamknięty i nie wpłynęła szczególnie na funkcjonowanie miasta, jeśli nie liczyć większej liczby patroli Milicji. Każdy z prezydentów miał częściowo swój program – Petro Poroszenko spotykał się z przedstawicielami resortów siłowych, a Bronisław Komorowski odwiedził polski cmentarz wojskowy na Łyczakowie oraz polski konsulat. Jednak głównym punktem wizyty było spotkanie obu prezydentów.
Poroszenko i Komorowski spotkali się dwa razy – pierwsze z tych spotkań było spontanicznym, drugie zaplanowanym. Prezydent Ukrainy zmienił swój program aby być obecnym podczas ceremonii wręczenia doktoratu Honoris Causa Bronisławowi Komorowskiemu, które miało miejsce na Uniwersytecie Lwowskim i który polski prezydent otrzymał za „wkład w rozwój relacji polsko-ukraińskich, wsparcie procesów integracji europejskiej Ukrainy i rozwój współpracy polsko-ukraińskiej”. „Ta ceremonia jest dla mnie dobrym symbolem relacji polsko-ukraińskich. Sama w sobie jest świadectwem dobrych zmian na wspólnym szlaku naszych narodów” – powiedział Komorowski dziękując za otrzymane wyróżnienie.
„Lwów – to nie tylko byłe miasto wschodnich terenów Polski, ale także ośrodek ukraińskiego ruchu narodowego, a dzisiaj – także Piemont europejskich pragnień Ukrainy. Polska wspiera pragnienia dołączenia Ukrainy do świata zachodniego, a także utrzymania jej suwerenności i integralności terytorialnej” – dodał prezydent RP.
Obaj prezydenci rozmawiali także w cztery oczy. Spotkanie miało miejsce w Pałacu Potockich, obecnie siedzibie Galerii Narodowej i trwała 40 minut. Rozmowa dotyczyła obecnej sytuacji na wschodzie Ukrainy, a także procesu reform, zwłaszcza w sferze decentralizacji. „Prezydent Komorowski ostatni raz był we Lwowie 25 lat temu. Był to ostatni rok trwania Związku Radzieckiego. Dziś zobaczył prawdziwie ukraiński Lwów – otwarty, fantastyczny i gościnny. Właśnie takimi są ukraińsko-polskie relacje – jest między nami wzajemne zaufanie i pomoc. Mówi się, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, ale mamy potężne wsparcie naszych partnerów i liderów takich jak Bronisław Komorowski” – powiedział Petro Poroszenko podczas konferencji prasowej.
Mirosława Iwanik